Chociaż zawodowo nigdy nie zajmowałem się tworzeniem stron WWW, mam na swoim koncie co najmniej kilka (moim zdaniem całkiem udanych) ich realizacji. Budując serwisy internetowe stosowałem różne metody - zarówno pracując u podstaw (czysty HTML/CSS/PHP), jak i wspomagając się gotowym oprogramowaniem (np. systemem blogowym Blogger czy opensource'owymi CMSami Joomla!, Drupal bądź Wordpress).

Każde z tych rozwiązań ma niewątpliwie mnóstwo zalet, jednak najszybszy efekt - w postaci atrakcyjnej, profesjonalnej firmowej strony internetowej (utworzonej wcześniej w oparciu o system Wordpress) - osiągnąłem zupełnie inaczej: za pomocą nowej odsłony cenionego internetowego kreatora stron WWW WebWave CMS. I to wszystko za pomocą graficznego edytora - bez najmniejszej ingerencji w kod HTML czy CSS. Poniżej przedstawiam szczegóły mojego testu.

Nieco ponad półtora roku temu po raz pierwszy pisałem o gamifikacji w rozwiązaniach informatycznych dla biznesu, podejściu w tamtym czasie stosunkowo świeżym i nieodkrytym, przynajmniej w Polsce. Od roku 2015 sporo się jednak zmieniło - wielu producentów oprogramowania dla firm, zwłaszcza klasy CRM, wzbogaciło swoje rozwiązania o elementy grywalizacji, reklamując je jako narzędzia szczególnie przyjazne użytkownikowi.

Czy wybierając system CRM rzeczywiście warto kierować swoją uwagę ku tym rozwiązaniom, które wspierają filozofię gamifikacji? Czy nasi pracownicy takie rozwiązania docenią? Które elementy gamifikacji można uznać za wartościowe, a które to jedynie "chwyt marketingowy"? Na te pytania postaram odpowiedzieć się poniżej.

Jeśli nie ma cię w internecie, nie istniejesz - tę zasadę współczesnego marketingu zna chyba każdy. Pytanie czy rzeczywiście wykorzystujemy ją na co dzień - czy jesteśmy świadomi tego jak (jeśli w ogóle) nasza firma bądź marka jest widoczna w internecie? W jaki sposób jest postrzegana? Kto i gdzie mówi o niej najczęściej? Niestety zazwyczaj tej wiedzy nie mamy.

Z pomocą przychodzą tu systemy do monitorowania marki w internecie i social media, które w pełni automatycznie prześledzą sieć i poinformują o pojawiających się nowych informacjach o naszej firmie w internecie. Warto wypróbować ich możliwości.

Szczecin - moje rodzinne miasto - słynie przede wszystkim z paprykarza, pasztecików, przemysłu stoczniowego (który miejmy nadzieję najgorszy okres ma już za sobą), portu morskiego, a także licznych epizodów w polskich serialach (do Szczecina często wysyła się filmowe postaci, które scenarzysta pragnie "uśmiercić" - polecam Monolog o Szczecinie znanego komika, Grzegorza Dolniaka). Mało kto kojarzy je jednak z IT - całkiem niesłusznie. Swoje główne siedziby ma tu bowiem wiele znanych firm, jak choćby Home.pl, Unizeto Technologies (od niedawna część Asseco Data Systems), Sagra Technology, Squiz Polska czy Red Sky. Znajdziemy tu również jeden z największych oddziałów Intive, Global Logic, Avid czy Tieto.

W Szczecinie powstaje również wiele świetnych rozwiązań dla biznesu, m.in. oprogramowanie klasy ERP, CRM, HRMS, sklepy internetowe czy kreatory stron WWW. 7 moim zdaniem najciekawszych opisałem poniżej.

Jakiś czas temu na spotkaniu szczecińskiego oddziału PMI (Project Management Institute) miałem okazję zobaczyć i dotknąć Microsoft Hololens - pierwszych (światowa premiera miała miejsce w 2016 roku) ogólnodostępnych okularów do tzw. rzeczywistości rozszerzonej. Augmented Reality robi ogromne wrażenie - zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę jego szereg zastosowań z biznesie. I choć w wypadku tak nowatorskiej technologii trudno określić jakiekolwiek ograniczenia (sky is the limit), spróbuję dziś przywołać kilka obszarów, w których rzeczywistość rozszerzona sprawdzi się szczególnie dobrze.