W dzisiejszych czasach, każda strona internetowa może stać się celem ataków cyberprzestępców. I to niezależnie czy mowa o dużej stronie firmowej czy też niewielkim, prywatnym blogu. Jedną z najbardziej wyszukanych form takich ataków są oszustwa domenowe, które z miesiąca na miesiąc stają się coraz większą plagą internetu. Ostatnio na przykład, skrzynki mailowe wielu właścicieli i administratorów stron www zostały zasypane anglojęzycznymi wiadomościami "Domain Service Notice". Co zawierają i kto jest ich nadawcą?

Każdy posiadacz strony internetowej jest przyzwyczajony do otrzymywania raz na jakiś czas wiadomości od dostawcy domeny czy firmy hostingowej. Dlatego znajdujące się w nagłówku wspomnianego we wstępie e-maila: Domain Internet Service oraz Attention: important notice nie budzą niepokoju. Wręcz przeciwnie, wywołują zainteresowanie, sugerując, że wiadomość zawiera istotne informacje o posiadanej domenie. Tym bardziej, że można w niej znaleźć własne dane personalne.

Wiadomość prezentuje się następująco:

Domain Internet Service

Attention: important notice

As a courtesy to domain name holders, we are sending you this notification for your business Domain name search engine registration. This letter is to inform you that it's time to send in your registration and save.

Failure to complete your Domain name search engine registration by the expiration date may result in cancellation of this offer making it difficult for your customers to locate you on the web.

Privatization allows the consumer a choice when registering. Search engine subscription includes domain name search engine submission. You are under no obligation to pay the amounts stated below unless you accept this offer. Do not discard, this notice is not an invoice it is a courtesy reminder to register your domain name search engine listing so your customers can locate you on the web.

W dalszej części wiadomości poznajemy cenę usługi, w ujęciu rocznym i kilkuletnim. A nawet dożywotnim (wystarczy 500 dolarów). Na czym polega wspomniana usługa? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że maile tego typu, to nic innego jak próba wyłudzenia pieniędzy od właścicieli stron internetowych. I choć w powyższej wiadomości można wyczytać, że opłata nie jest obowiązkowa, to jednak informacja ta ginie gdzieś wśród pseudoformalnego bełkotu o konieczności zatwierdzenia oferty ze względu na jej upływający termin.

No dobrze, ale skoro "Domain Service Notice" to nie mój dostawca domeny, a "important notice" to zwykłe oszustwo, to dlaczego w mailu widnieją moje dane personalne? Odpowiedź jest bardzo prosta: są to dane podawane podczas rejestracji domeny internetowej. Są one publicznie dostępne - m.in. po to, aby w razie potrzeby móc skontaktować się z właścicielem danej witryny www.

Przeczytaj również:


Dodaj komentarz
  • Firmowa strona internetowa wtorek, 19, wrzesień 2017

    Chociaż zawodowo nigdy nie zajmowałem się tworzeniem stron WWW, mam na swoim koncie co najmniej kilka (moim zdaniem całkiem udanych) ich realizacji. Budując serwisy internetowe stosowałem...

  • Firmowa strona internetowa sobota, 10, styczeń 2015

    Każdemu posiadaczowi strony internetowej zależy na tym, aby była ona prezentowana w wynikach wyszukiwania Google jak najwyżej - najlepiej na pierwszym miejscu lub przynajmniej w TOP10. Wielu...

  • Firmowa strona internetowa czwartek, 28, styczeń 2016

    Łatwo jest śledzić statystyki własnej strony internetowej. Znacznie trudniej zdobyć dane dotyczące cudzej witryny - np. konkurencji. Nie jest to jednak niemożliwe. Dzięki kilku narzędziom...

  • Firmowa strona internetowa niedziela, 29, styczeń 2017

    Za domenę internetową nie warto przepłacać. To jedynie adres naszej witryny, który będzie działał tak samo dobrze zarówno w abonamencie za 1 zł, jak i za 200 zł. Mimo to, rozbieżności w...




Piotr Rawski
Analityk Biznesowy, Project Manager. Entuzjasta rozwiązań IT dla biznesu.

Doradzam, optymalizuję procesy biznesowe i dobieram oprogramowanie do indywidualnych potrzeb. Wszystko po to, aby zwiększyć efektywność Twojej firmy.
-> kontakt i współpraca

Zapraszam również na mój nowy blog: piotrrawski.pl

Również na stronie: